sobota, 15 listopada 2008
5. Plac targowy w Dubrowniku
Piąta eskadra ptaków bojowych zbliża się do celu. Czekamy na sygnał do ataku. Bomby odchodowe przygotowane. Cel majaczy w dole: tłum, w którym trudno rozróżnić swoich od wrogów. To nic. Odliczanie przed atakiem. Trzy, dwa, jeden... już. Ulga.
Nie będą nam turyści Dubrownika zadeptywać....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz